Wow! Pierwszy wpis! Szaleję! xd
Heh...dziś miałam ciężki dzień. Pierwsze - praca.
Potem -pracaa. Później - praaacaa. Ile można. No, ale zdobyłam się jeszcze na założenie bloga. Oczywiście najgorszą rzeczą jaka mogła mi się przytrafić, to nieumiejętność zarejestrowania się. W końcu jednak zaskoczyło i mam bloga.
No, to powiem jeszcze o przypałowej sytuacji jaka się mi dziś przydarzyła:
Wujaszek przyjechał! Strasznie fajnie, nie? Nie... Nie znacie wujaszka. Przywitałam się z nim jak należy i niby wszystko ok. Poszłam za nim i za mamą do kuchni i stanęłam oparta o blat. Rozmawiali z mamą o czymś tam, a mi w pewnym momencie wymsknęło się "No, chyba w dupie wam się poprzewracało!" A wujaszek na to: "Jak to się do starszych odzywasz gówniaro?! Przynieś pasa. Zerżnę cię w dupe!" Ja jak to tylko usłyszałam popatrzyłam na wujaszka dziwnym wzrokiem i wyszłam...
Czy to nie było żenujące?
Heh...dziś miałam ciężki dzień. Pierwsze - praca.
Potem -pracaa. Później - praaacaa. Ile można. No, ale zdobyłam się jeszcze na założenie bloga. Oczywiście najgorszą rzeczą jaka mogła mi się przytrafić, to nieumiejętność zarejestrowania się. W końcu jednak zaskoczyło i mam bloga.
No, to powiem jeszcze o przypałowej sytuacji jaka się mi dziś przydarzyła:
Wujaszek przyjechał! Strasznie fajnie, nie? Nie... Nie znacie wujaszka. Przywitałam się z nim jak należy i niby wszystko ok. Poszłam za nim i za mamą do kuchni i stanęłam oparta o blat. Rozmawiali z mamą o czymś tam, a mi w pewnym momencie wymsknęło się "No, chyba w dupie wam się poprzewracało!" A wujaszek na to: "Jak to się do starszych odzywasz gówniaro?! Przynieś pasa. Zerżnę cię w dupe!" Ja jak to tylko usłyszałam popatrzyłam na wujaszka dziwnym wzrokiem i wyszłam...
Czy to nie było żenujące?